Uroda czy rzadkość? Co wybrać?- Blog Numizmatyczny{



Opis: Odwieczny dylemat... rzadkie i brzydkie czy ładne, ale pospolite? To zarówno kwestia zdrowego rozsądku, jak i osobistych preferencji. Zapraszam do wysłuchania kilku moich słów na ten temat. Zapraszam do subskrybowania kanału i komentowania....

Uroda czy rzadkość? Co wybrać?- Blog Numizmatyczny

- Dla mnie ważniejsza jest uroda monety. Rzadkie są dość drogie, a nieraz mają taki sam wizerunek. Wolę mieć ładną monetę z "gorszego" rocznika niż przepłacać.
- Pozdro Krzysztof ! ;)
- A co z medalami ? Czy tylko monety będą tematem vlogów?
- Nagrałbyś coś o tym co konkretnie Ty zbierasz ? Bo zawsze na około mówisz że coś pasuje albo nie do twojej kolekcji, mówisz że się pozbywasz tego co nie pasuje ale tak naprawdę to nie wiadomo co Ty zbierasz :P
- Rzadkość mnie zupełnie nie interesuje (no chyba że mam możliwość zakupu 2 monet, które mi się podobają, a mogę kupić tylko jedną, to wtedy zastanawiam się nad szansą ponownego trafienia na egzemplarz w takim stanie i wówczas rzadkość się liczy - wybieram tę rzadszą). W 100% się zgadzam - po co mi rzadki obrzympał, na widok którego będzie mnie skręcało? Nie dość, że dużo wydam to jeszcze żadna satysfakcja. Na "raty" też nie kupuję. Tzn. nie łapię co podleci, a później ewentualnie kupuję w lepszym stanie - generalnie na czymś takim się traci. Lepiej dać więcej i mieć od razu dobry egzemplarz. Dla mnie liczą się uroda (rysunek) i stan. Czasami jednak trafi się egzemplarz z ciemną patyną w 2/3 stanie, ale dzięki tej patynie moneta jest po prostu ładna. Co do defektów, drobne, pojedyncze ryski na starych monetach mogą dodać uroku (kwestia gustu oczywiście), ale dziury, nadłamania, ospowata powierzchnia itp. dyskwalifikują egzemplarz.
- Ja dopiero zaczynam. I zbieram monety w stanie 3 dla mnie są fajnie i tak poprostu się cieszę że je mam ale może się to z czasem może się to zmieni ;)
- 666 piekielna ilość subskrypcji :)