Niemiecka mentalność cz.7 Relacja szef-pracowik w małych firmach{



Opis: posłuchaj także mojej audycji na ten temat w internetowym radio kontestacja.com tutaj link: http://www.kontestacja.com/problemy-z-imigrantami-szukaj-dobrych-ludzi,3747...

Niemiecka mentalność cz.7 Relacja szef-pracowik w małych firmach

- Nie zgadzam się z tymi dziećmi też mieszkam w de tu nie możesz krzyknąć na dziecko bo wezwą policję dziecko jest najważniejsze
Tu polecam zerknąć namiot na dachu samochodu osobowego jak uważacie, ja sądze że jest ok. - Maciek ja nie wiem na jakiet ty budowie byles ale to napewno nie w niemczech a jesli juz to pewnie jakas rumunska ekipa byla , ja pracuje ponad 7 lat i nie spotkalem sie z czyms takim chyba ze to w polsce sie dzialao.
- To nieprawda.
- Przede wszystkim są fałszywi. Jeżeli chcą cię "zabić" to są bardzo mili, strasznie wrzęcz mili. A potem wbijają ci nóż w plecy. Jak Krzyżacy.
- Witam Panie MAcieju,

Bardzo fajne informacje. Super że jest to odcinek bez aspektów i podtekstów politycznych.
- Bardzo dobre filmy, można dowiedzieć się coś więcej niż na forach czy kursach , Pozdrawiam, bardzo mądre słowa, dobryu przekaz w internecie więcej takich ludzi a polacy będą lepiej traktowani w świecie !
- Nie pytali i wszystkie wojny przegrali :D
- W Polsce również 52% wszystkich rodzin z dziecmi ma po jednym dziecku,trend był do odwrócenia,ale jakieś 20 lat temu,teraz poniewieranie kobietami które rodzą dzieci w Polsce weszło w fazę zastygania,ten caly program 500plus nie za wiele zmieni,ci którzy skoczyli na głeboką wode i mieli wiecej niz jedno lub dwoje dzieci, już nie będą mieć wiecej własnych dzieci ,bo są za starzy,a młodzi nie chcą skończyć jak ich rodzice a szczegolnie matki bez praw ,ochrony i emerytury,bo wychowywały dzieci.
- 3:40 przecież tak jest na budowie ;) a zasadzie w Polsce jest wyśmiewanie. W Polsce pytają po co dlaczego w jakim celu, bo dzięki odpowiedziom tworzą się plotki, a ludzie uwielbiają plotkować zamiast pracować.
- Trafilem tu z portalu ktory jest na uslugach PiSdy. Widze ze Twoja wypowiedz jest na reke prezesikowi i jego zolnierzykom. Jak mozesz pieprzyc takie glupoty czlowieku. Powinni Cie deportowac z Niemiec, moze u prezesika bedziesz ministrem ds budownictawa.
- Z całym szacunkiem dla Pana wiedzy i umiejętności w branży montażu okien. Nie ma Pan pojęcia o strukturze i funkcjonowaniu tradycyjnych zakładów rzemieślniczych , relacji Mistrz - Czeladnik -Uczeń. Proszę nie stawiać w jednej linii wyrobników dla których jedynym celem jest zdobycie kilku euro lub złotówek z Rzemieślnikiem za którym przemawia doświadczenie pokoleń. Rzemiosło to filozofia życia, to właśnie droga od ucznia ślepo i bez szemrania wykonującego polecenia - droga dla wytrwałych gdzie na pewnym jej etapie stajesz się Mistrzem i nigdy nie spoczywasz na laurach a doskonalisz swe umiejętności by móc przekazać je (wytrwałym) uczniom. PS. Od Rygoru do Szacunku innej możliwości w Rzemiośle nie ma. Pozdrawiam Paweł Wolak (ślusarz)
- Niemcy to zupełnie inne społeczeństwo niż Polacy. Niemcy nie są od deliberowania o wszystkim bo u nich jest ogrom dziedzin opartych na autorytecie i hierarchii. Poleceniu i rozkazie. Niemcy nie debatują jak Polacy o wszystkim. Tam nie ma pytań po co ? dlaczego? Jeżeli ktoś jest niżej strukturalnie ,jest podrzędny to nawet jak zacznie pytać to odpowiedzi nie usłyszy. Niemcy też ogromnie szanują swoją wiedzę i czas. Jeżeli przełożony daje 2 godziny na coś to jeżeli skończysz to po 1 godzinie i 48 minutach to znaczy ,że zrobiłeś całe zadanie źle i nie dokładnie. Z tym ,że to się nie sprawdza jeżeli np. jest niemiecki nadzór właścicielski w jakimś zakładzie w Polsce czy też oni nadzorują jakąś inwestycję w Polsce. Wtedy ze Szkopów schodzi powietrze i zaczynają się behawioralnie polonizować. I nawet zaczynają gawędzić czy na pytania odpowiadać. U Niemców jest też dobre to ,że oni umieją organizować i planować. Polacy to królowie improwizacji i tymczasowości.
- Witam Maciej ( Marcin z Kaufbeuren ) masz w 100% rację , mobing to codzienność , choroby psychiczne spowodowane problemami w pracy to norma , nie kazda firma są różne ale fak jest taki że tak się zdarza .
- No to przykro mi to slyszec, ja pracuje w finansach w duzej firmie i nie ma trakich problemow.
- W Polsce tez jest tak samo w niektorych firmach wiem z doswiadczenia.. .
- Super, dzieki. Pozdrowienia z Hamburga !