Co jedzą Chasydzi - Kuchnia Żydów Aszkenazyjskich - Tajemniczy Świat Żydów #40{



Opis: WSPIERAJ KANAŁ ► https://bit.ly/3bH67mY FACEBOOK ► http://www.fb.com/tajemniczyswiatzydow EMAIL ► tajemniczyswiatzydow@gmail.com SUBSKRYBUJ ► http://goo.gl/R14nrP #żydzi #chasydzi #judaizm #żydzi #chasydzi #kuchnia Czy istnieje takie co jak kuchnia żydowska? Dlaczego powinniśmy promować gołabki a nie dziwactwa w stylu humus czy shakshuka. Bez napinki, bez polityki i z usmiechem, staram sie przekazac wszystko w latwy przyswajalny dla kazdego sposob, zeby kazdy znalazl cos...

Co jedzą Chasydzi - Kuchnia Żydów Aszkenazyjskich - Tajemniczy Świat Żydów #40

- Pradziadek był właścicielem jeziora pod Tucholą
Babcia opowiadała że Żydzi kupowali u nich przede wszystkim duże leszcze
(mówili że był to dla nich jakby karp)
Tamte ryby były również w jeziorze
Widziałem tu więcej odbiór papy Kraków tu oferta i to by było na tyle. - Fajny ma Pan styl opowiadania i perfekcyjnie mówi Pan po polsku
- Dlaczego tak wplatasz niemiecki w tych nazwach potraw?
- Strasznie dużo węglowodanów. Ogólnie jestem dużym fanem tradycji, ale staram się też do nich krytycznie podchodzić. Oglądając ten materiał miałem wrażenie, że gros z tej kuchni to efekt biedy jakiej doświadczyło dużo polskich Żydów. Teraz czytają o XIX wieku natknąłem się na wzmiankę, że cukrzyca była określana żydowską chorobą. Może warto jakoś zreformować kuchnię niczym judaizm rabiniczny?
- Golabki ze slodkim sosem pomidorowym :) no, szalenstwo :)
- No a barszcz czerwony??? Nawet Manischewitz produkuje w sloikach jako żydowskie.
- Czeskie knedliki są podobne do „macowych kulek”. Robi się je z mielonych bułek i podaje do mięs z sosem 😋 Pyszny odcinek🙂
- Ten odcinek naprawdę mnie zaskoczył. Praktycznie wszystkie dania jakie Pan wymienił były i są jadane u mnie w rodzinie i były robione przez moją ŚP Babcię, później mamę, która dzięki Bogu jeszcze żyje, a teraz żonę. Babcia pochodziła z Kresów
- Świetny odcinek, bardzo smaczny. Jest Pan wspaniałym "mostem" łączącym dwie kultury. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam W.O
- Mówisz PIEKNIE po polsku. Gratuluję :) No, a tematyka która prezentujesz - jedyna w swoim rodzaju. Mam nadzieję, że wiele jeszcze odcinków przed nami.
- Eureka dla mnie ! Nie wiem od którego odcinka rozpocząć oglądanie . Chciałbym wszystkie na raz ! Jest Pan Fenomenalny ! Pochodzę z okolic Trzebini , Chrzanowa gdzie tradycje rzymsko - katolickie i żydowskie na stołach i nie tylko są ciągle żywe ! Dziękuję i Pozdrawiam z Providence RI.
- Cudnie Pan opowiada. Dziękuję za naukę🥀
- Smaczny odcinek. Byłem ze dwa razy w Tejszy w Tykocinie. Pamiętam do dziś wątróbkę zapiekaną na miodzie. Ale mam i coś bliżej (jestem z Krakowa), bo w Lelowie jest knajpka, gdzie są dania typu czulent, ciulim, gęsie pipki oraz...koszerna śliwowica Lelowska.
No i wyjaśniło się, dlaczego u mnie w domu na wigilię do ryby zawsze była chałka...
Mam jednak pytanie...na ile tożsame są tradycyjne krakowskie obwarzanki z bajglami? Mój brat do dzisiaj na obwarzanki mówi: bajgle.
- Zostałam wychowana z rodzinie katolickiej pochodzącej z Kresów i my również jemy kugel makaronowy na słodko. Uwielbiamy!
- świetny odcinek- jeżeli kiedykolwiek będę miał okazję wizytować w restauracji serwującej żydowskie jedzenie, bez zastanowienia coś zamówię.
Mam jednak jedną wątpliwość; wspominał Pan że bardzo lubi naleśniki z mięsem. W odcinku nt. koszerności było że nie można jeść produktów mlecznych z mięsnymi. Do wytworzenia naleśnika używa się mleka. Ktoś może to wytłumaczyć??
- Śwetny i bardzo ciekawy filmik. A czy pan wie, ze w Melbourne są najlepsze bajgle w sklepie ‚ U Glicka’ . Niestety pan Glick, który założył firmę już nie żyje, ale jego spadkobiercy kontynuują wspaniała tradycje👍
- Czy jest jakaś dobra książka z przepisami kuchni żydów aszkenazyjskich?
- Powiedz mi przyjacielu czy nie ma tam u was nikogo i nigdzie kto produkuje normalną kiszke? Żal mi się Ciebie zrobiło jak otwierales tą swoją odzianą w syntetyczny flak i pakowana prozniowo. Aż zacząłem się zastanawiać czy jest opcja przysłania Ci tej naszej prawdziwej ale nie sądzę, że można nadać paczką jedzenie, chociaż chciałbym się mylić... Jak znasz sposób to masz ode mnie pełen karton 😉
- "kuleczki macowe" przypominają trochę, przynajmniej z wyglądu, czeskie knedličky (tam do ciasta dodaje się bułkę czy chleb 🍞, ale pewien nie jestem).

Swoją drogą apetyczny odcinek. Udało się Panu opowiedzieć o tych daniach, bardzo łatwo wszystko dało się wyobrazić czy nawet poczuć tak, że w trakcie słuchania chodziłem do kuchni :-)
Mówi Pan, jak zwykle, z wielką pasją.
Proszę się nie obrazić, piszę to wyłącznie z sympatii, nie dziwi mnie, dlaczego Pan nie jest szczupłym mężczyzną - w domu z takimi tradycjami kulinarnymi po prostu inaczej się nie da :-)
Jakbym był w USA, chętnie bym się wprosił na nie jedną kolację do Pana domu.
- Bardzo ciekawy program.